Pychotka.pl – Przepisy Kulinarne

Znakomity pasztet domowy

Oto wypróbowany przepis na pasztet. Ostateczna receptura ustaliła się w czasie kilku lat prób i błędów. Tak więc jest wypróbowany na własnym żołądku. Ostateczny przepis jest prosty, łatwy, tani, a efekt znakomity. W zależności od dodatków może to być pasztet codzienny albo bardzo wykwintny.

Składniki na wersję podstawową:

  • 1 kg wołowiny bez kości(wyłącznie szponder albo pręga)
  • 1 kg chudego podgardla wieprzowego
  • 0,5 kg wątroby wieprzowej (wyłącznie wieprzowej)
  • 2 bułki kajzerki
  • 2 duże cebule
  • 2 jajka
  • 1 gałka muszkatołowa średniej wielkości
  • 3 liście laurowe
  • 3 ziarna ziela angielskiego
  • sól, świeżo zmielony czarny pieprz


 

Sposób przyrządzenia:
Mięso, cebulę, ziele angielskie oraz liście laurowe udusić do miękkości, najlepiej w szybkowarze w dwóch szklankach wody. 15 minut przed końcem duszenia włożyć wątrobę i razem udusić. Wszystkie składniki, łącznie z przyprawami wyjąć, ostudzić i zemleć 2 razy w maszynce do mielenia mięsa. W tym czasie w pozostałym z duszenia wywarze namoczyć kajzerki przecięte na pół. Zemleć. Połączyć wszystkie składniki zagniatając rękami, do masy wbić dwa surowe jajka. Masę przyprawić do smaku solą, świeżo startą na pył gałką muszkatołową oraz świeżo zmielonym grubo czarnym pieprzem. Moim zdaniem lepiej smakuje pasztet mocno posolony. Upiec w foremkach keksówkach albo w wąskiej i wysokiej foremce wyłożonej papierem do pieczenia. Pasztet powinien mieć ciemnobrązową, chrupiącą skórkę. Sprawdzić drewnianym patyczkiem czy jest już upieczony. Poniżej podaję propozycję smakowych odmian pasztetu:
– zamiast czarnego pieprzu dodać 4 łyżeczki zielonego pieprzu z zalewy (wersja luksusowa)
– dodać 2 pełne łyżki stołowe majeranku
– w trakcie duszenia mięsa dodać 5 dag suchych grzybów, wyłącznie prawdziwków, zemleć razem z mięsem (wersja doskonała)
Pasztet smakuje najlepiej schłodzony co najmniej dwa dni w lodówce. Podawać należy z ćwikłą domowej roboty albo z dobrym chrzanem, razowym chlebem i lampką wina Dobry jest też pokrojony w plastry, zalany galaretą z maderą i owocami, na przykład brzoskwiniami. Warto poświęcić czas na przygotowanie tego pasztetu, jest nieporównanie lepszy od kupowanego w sklepach (i zdrowszy), można go poporcjować i zamrażać. Świetnie przechowuje się w lodówce, długo nie psuje się w przeciwieństwie do sklepowej garmażerki. Pozostaje mi życzyć smacznego.
Renata Rybicka

4 comments for “Znakomity pasztet domowy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *