Składniki:
- 4 piersi z kurczaka
- 4 łyżki oliwy
- ½ szklanki białego wina
- ½ szklanki bulionu drobiowego
- 20 dkg pieczarek
- 2 pomidory
- 2 słodkie papryki
- 1 łyżka mąki
- 1 łyżka koncentratu pomidorowego
- 2 kromki chleba tostowego
- 1 ząbek czosnku
- sól, pieprz
Sposób przyrządzania:
Piersi pokroić w grubą kostkę, obrumienić na oliwie, dodać wino i bulion, dusić aż mięso zmięknie. Pomidory sparzyć, obrać ze skórki, usunąć nasiona pokroić, podobnie oczyścić i pokroić paprykę. Na odrobinie oliwy obsmażyć pokrojone pieczarki, dodać koncentrat pomidorowy, pomidory i paprykę, chwilę razem poddusić i dołożyć do duszącego się kurczaka. Gdy składniki zmiękną przyprawić, zagęścić mąką. Podawać z pieczywem tostowym obsmażonym na oliwie i potartym czosnkiem.
To wyglada dobrze czy smakowicie, ale to jest taki niby meksykanski przepis. Meksykanie tak nie gotuja i nigdy nie jedza grzanek, jedza placki tortilla lub inne, nigdy tostowego chleba, czy bulki. Tez nigdy nie widzialam pieczarek z zadna potrawa, tylko ryz i fasola. Nie dodaja wina ani nie zageszczaja maka. Chyba bulionu tez nie, a pomidory bardziej swieze, niz koncentrat, ale to mozliwe. Najbardziej popularny dodatek prawie do wszystkiego jest natka cilantro i uzywaja duzo specjalnej ostrej papryki- halapeno. To wlasciwie tylko nazwa, ale potrawa nie ma nic wspolnego z kuchnia meksykanska.
PS. I sporo struganego sera zoltego i bialego.