Home › Forums › Działy › Moje największe klęski kulinarne › Ciastka › Re:Ciastka
18 maja 2005 at 21:52
#43922
Wiesia
Participant
"i….wyrzucilam do kubla" i to Ci chyba wyszlo najlepiej. :laugh:Ojej, takie poczatki w kuchni!
Ja juz swoich nie pamietam, Bylo tyle , delikatnie mowiac, potkniec, ze kto by zliczyl.
Ale z czasem nabieramy przeciez wprawy. Dzisiaj, gdy cos mi nie wyjdzie, to sie juz nie przejmuje ale robie drugi raz. Ucze sie na wlasnych bledach. To najlepsza szkola.
Post edited by: vjesja, at: 2005/05/18 19:53