Pychotka.pl – Przepisy Kulinarne

Odp:przepisy dla studenta

Home Forums Przepisy czytelników Szukam przepisu na…. przepisy dla studenta Odp:przepisy dla studenta

#45213
Anerite
Participant

Pytanie, czy masz lodowke, bo jesli tak, to mozesz sobie przygotowac kilka prostych dan i jesc na zmiane. Zupy mozna trzymac zamrozone i kilka innych dan. Kilka godzin w jednym dniu poswiecisz i przygotujesz sobie np. 3 rozne dania i 3 rozne zupy, a potem wybierac na przemian. To w sprawie technicznej. Jest sporo prostych dan latwych do wykonania i smacznych, np. ryz z dodatkami, zapiekanki, z ziemniakami, makaronem, jarzynami, kurczakiem, kotlet wieprzowy, b. szybko sie robi, ziemniaczki i surowka, kotlety mielone, nasmaz kilka i potem jedz na zmiane. Wlasciwie jest duzo latwych dan i smacznych. Poczytaj przepisy na tej stronie i na innych, sa napisane w wiekszosci prosto. Trzeba sie troszke zapoznac z technika gotowania, jak co robic. Zupek chinskich nie polecam, wprawdzie tanie i b. latwe, ale bez zadnej wartosci odzywczej. To mozna raz na jakis czas, ale nie na odzywianie. Gulasz jest latwy do zrobienia i mozna trzymac w lodowce, jesc z kasza, ziemniakami, kluskami, chlebem na zmiane. Jak chcesz, to sprawdz moje przepisy na Pychotce, sa pod Anerite albo pod A, wiekszosc latwa, mozesz mi podac adres, to Ci podam kilka rad. Teraz podaje przepis na ryz z dodatkami.
Najlepszy jest ryz "basmati". Trzeba wyplukac na gestym sitku pod biezaca woda, zeby pozbyc sie klejacej skrobi, plukac pod malym strumieniem pol godz, lub dluzej. Osaczyc. Potrzebny garnek z grubym dnem albo ciezka gruba patelnia. To sie przyda do wszystkiego, cienkie garnki tylko do gotowania zupy. W garnku rozgrzej ze 2 lyzki oliwy i wrzuc na to nieduza cebule pokrojona w drobna kostke, smaz na malym ogniu przegarniajac, aby tylko zaszklic, t.zn. nie rumienic. Jak sie zrobi szklista, to wrzuc osaczony ryz i chwile smaz przegarniajac tak samo. Teraz wlewasz goracy bulion w odpowiedniej proporcji do ryzu. T.zn. rozpuszczasz kostke bulionowa – z kurczaka, wolowiny lub warzywna, ona jest slona, to soli nie dodajesz. Mozesz dodac drobniutko posiekany zabek czosnku. Wszystko razem mieszasz i szczelnie nakrywasz. Ogien ma byc najmniejszy jak tylko mozliwy i po kilkunastu minutach ryz jest gotowy. Mozesz sobie wczesniej usmazyc kawalek kurczaka, np. nozke (tansza i smaczniejsza) albo piers, pokroic w kostke i wymieszac z gotowym ryzem. Dobry dodatek do tego to kilka usmazonych wczesniej pieczarek w plasterkach (na masle i nie obieraj) i troszke mrozonego groszku, nie z puszki. Mozesz robic ryz tylko z pieczarkami i groszkiem na odmiane. Do smaku dosolisz, jesli trzeba, troszke pieprzu, natka pietruszki, jakas surowka i obiad gotowy. Bulion i dodatki trzeba przygotowac wczesniej, bo po zalaniu ryzu nie otwiera sie go az bedzie gotowy. Ma byc sypki (im dluzej pluczesz, tym lepiej). Mozna domieszac uduszone jarzyny, albo zrobic ryz tylko z jarzynami. Mozna gotowac tylko na wodzie, ale wtedy trzeba doprawiac do smaku osobno. Proporcje plynu do ryzu bierze sie objetosciowo wg. wskazowek na opakowaniu ryzu. Ryz basmati robi sie w proporcji – 1 miarka ryzu, np. kubek i 1,5 miarki plynu, albo 1,1/4 plynu, bedzie jeszcze lepszy. Inne gatunki ryzu przewaznie robi sie w proporcji 1 do 2, czyli 2 objetosci plynu. Jesli po czasie gotowania, np. ryz basmati 15-18 min. jeszcze nie jest sypki, to zn. ze nalalas za duzo plynu, to trzeba wymieszac i dusic jeszcze 2-3 min. ale lepiej zrobic dobre proporcje na poczatku. Pamietaj, ze ryz powieksza objetosc 3 krotnie, wiec jedna miarka miarka ryzu, np. kubek po ugotowaniu da 3 x tyle.
Gulasz – kup kawalek chudej wolowiny, np. pol kg. lub mniej, pokroj na niewielkie kostki, otocz w mace i smaz na grubej patelni do zarumienienia, przegarniajac, aby rowno osmazyc ze wszystkich stron. Potem dolej goracego bulionu (jw) do poziomu miesa lub wiecej i dus na malutkim ogniu pod przykryciem, sprawdzajac i dolewajac plynu, jak sie zaczyna wygotowywac. Przegarniac troche. Do duszenia miesa trzeba dodac kawalek cebuli w krazkach, pieprz, mozna dodac papryke bez pestek, 1 pomidor w kostke (nie obieraj i nie odrzucaj pestek) lub lyzke pasty pomidorowej, nieduza marchewke pokrojona jak chcesz i to wszystko razem ma sie dusic az mieso calkiem zmieknie, zalezy od miesa, czasem 2-3 godz. a dodatki sie rozgotuja. Im mieso z mlodszej sztuki, tym predzej, ale po prostu dus az juz jest dobre dla Ciebie. Potem trzeba dodac do smaku co sie lubi. Mozna dusic tez z grzybami lub dodac pieczarki pod koniec. Koniecznie 1 zabek czosnku posiekany. Nie ma go sie czuc, tylko do smaku. Z przypraw 1 nieduzy listek laurowy i 2-3 kulki ziela angielskiego. Jak juz mieso miekkie, to mozna zagescic maka ze smietana albo sama smietana (trzeba zahartowac) a najlepiej jogurtem lub serem jogurtowym jak mozesz kupic.
Taki gulasz mozesz zamrozic, najlepiej w porcjach i trzymac w zamrazalniku, mozesz trzymac kilka dni w lodowce, a gulasz jest zawsze lepszy na drugi dzien, czyli odgrzewany. To jesz z dodatkami jw.
Kotlet schabowy – kupujesz 2-3 kotlety (prosisz rzeznika, zeby pocial), wkladasz miedzy folie plastikowa i rozbijasz delikatnie, np. butelka, jak nie masz tluczka. Rozbite cienko kotlety (kostki mozna odciac na zupe) posypujesz lekko sola, pieprzem i smarujesz roztartym czosnkiem jesli lubisz. Teraz albo smazysz je saute (tak jak sa) albo panierujesz w mace, jajku i bulce tartej i smazysz, najlepsze na smalcu, ale mozesz tez na oliwie. Po usmazeniu maja troche postac pod przykryciem, zeby nie byly twarde, jak zmiekna, to mozna krotko dosmazyc.
Kotlety mielone b. latwe. Kupujesz kawalek wieprzowiny lub mieszasz z wolowina (wieprzowe najsmaczniejsze) trzeba zmielic, dodac cebulke przysmazona na zloto, sol, pieprz jajko i bulke namoczona i odcisnieta. Bulki mozna dodac np. 1/3 masy, nie bedzie czuc, a kotlety beda pulchniejsze i tansze. Razem wszystko dobrze sie miesza i warto dodac 2-3 zabki roztartego czosnku do smaku. Te mase miesna ksztaltuje sie np. w walek i odcina rowne kawalki, ktore sie splaszcza i ksztaltuje kotlety. Jak nabierzesz wprawy, to po prostu bierz po troche masy i ksztaltuj w kule, potem w owalne kotlety. Kotlety panieruje sie w tartej bulce i smazy na tluszczu. Ja wole na smalcu, ale mozna na oliwie i uwazac, kiedy trzeba dolac. Jak zrobisz kilka kotletow, to masz na kilka obiadow na przemian. Takich kombinacji jest duzo, czytaj przepisy. Na sniadania kanapki z czym lubisz, na kolacje rozne salatki/surowki, owoce.
Czosnek – nie kupuj zadnych prasek, to strata forsy, czasu i czosnku. Zabki czosnku, nawet nieobranie kladziesz na deseczce, nakrywasz np. szerokim nozem, tasakiem i walisz mocno piescia po wierzchu. Lupinki same odskakuja, tylko wybierasz, a rozgniecione zabki szybko tniesz ostrym nozen i rozcierasz na miazge. Tak robia zawodowi kucharze i nie bawia sie w zadne praski.
Pozdrawiam, Anerite.