Składniki:
- włoszczyzna (jak do rosołu)
- cebula
- 4 buraki
- sok buraczany
- kilka suszonych grzybów
- ziele angielskie
- liść laurowy
- czarny pieprz w ziarnach
- cukier
- skórki z kwaśnych jabłek
Sposób wykonania:
Obrane, umyte i rozdrobnione jarzyny wrzucamy do wrzącej wody i obgotowujemy. Następnie dodajemy pokrojone buraki, pieprz, ziele angielskiego,liść laurowy i obrane z jabłek skórki.. W tym samym czasie, w drugim garnku gotujemy suszone grzyby. Gdy jarzyny i buraki odpowiednio zmiękną, a grzyby oddadzą smak i aromat wodzie, oba wywary łączymy przelewając je przez sitko do wspólnego garnka. Następnie do garnka dodajemy odpowiednią ilość soku buraczanego celem uzyskania odpowiedniego koloru. Całość doprowadzamy do wrzenia i ściągamy z ognia. Doprawiamy do smaku solą i cukrem, w razie potrzeby możemy barszcz zakwasić szczyptą kwasku cytrynowego.
zoltar
niewiem co z tego wyjdzie wlasnie gotuje
Niezupelnie tak. Buraki gotuje sie osobno i osobno warzywa, ktore sie potem zachowuje do robienia salatki. Laczy sie tylko wywary z jarzyn, burakow i grzybow, bo inaczej buraki zafarbuja warzywa na czerwono i nieapetyczne na salatke, a wyrzucic szkoda. Dalej, po polaczeniu wywarow, wlaniu kwasu buraczanego (nie tylko dla koloru, ale i dla smaku), doprawieniu sola, pieprzem, nie wolno doprowadzac do wrzenia, jedynie podgrzac prawie do, ale nie zagotowac, bo wlasnie wtedy barszcz straci kolor, bedzie taki brunatny. Nie wolno tez po dolaniu kwasu nakrywac garnka pokrywka, z tego samego powodu. Mozna nakryc tylko zupelnie zimny, jesli zostanie, odgrzewajac tak samo, nie wolno zagotowac ani nakrywac. Anerite.